Jak kiedyś tatuowano?
-
By dziarajpl
- On lis 17, 2019
- In Ciekawostki Historia O tatuażach
To, że tatuaż jest dzisiaj w bardzo dobrym miejscu nie ulega wątpliwości. Mamy fantastyczny sprzęt, niesamowite kolory, super projekty. Jak jednak do tego doszło i jak „na początku” wykonywano tatuaże?
W tym tekście opiszemy Wam trzy techniki, które, na przestrzeni wieków, były wykorzystywane by zostawiać trwały ślad na skórze. Tatuowanie swoje korzenie bierze oczywiście z malowania ciała. Jest trwalsze, ale początkowo było bardziej ograniczone i możliwe było tworzenie tylko prostych wzorów.

1. Drapanie
No to zaczynamy. Na pewno najbardziej archaiczna i drastyczna z technik. Czy przynosiła efekt? Jasne, bo podstawy były takie same. „Artysta” brał do ręki ostre narzędzie i wydrapywał w skórze obrazek. Tworzył ranę wzdłuż konturów i potem wcierał w nią barwnik. Potem? Gojenie i voila! NA skórze zostawał trwały obrazek, którego wygląd zależał oczywiście od precyzji wydrapania. Kiedy myślimy o tej technice powinniśmy udać się w podróż do zamierzchłych czasów i Ameryki Południowej. Była ona stosowana przez plemiona Indian.
2. Igła i nitka
Trzymajcie się. Druga technika opiera się o atrybuty krawieckie. Nawlekamy nitkę na igłę (nitką mogło być zwierzęce ściągno – hardcore!). Maczamy w sadzy wymieszanej z tłuszczem. I… Szyjemy. Szyjemy pod skórą, przeciągając igłę i nitkę na wybranym odcinku. W ten sposób barwnik zostaje wprowadzony tam gdzie ma być i tam też zostaje. Nie pozwalało to na tworzenie super zaawansowanych wzorów (o 3D można zapomnieć!), ale było efektywne.

3. Ostre przedmioty
Gwóźdź. Szpilka. Kawałek muszli. Ość. Drzazga. Tutaj jesteśmy już przy metodzie w miarę zbliżonej do tej dzisiejszej. Jej pochodną może być też nabierający popularności hand-poke. Przełóżmy to na dźganie skóry zamoczonym w barwniku ostrym przedmiotem. Metoda bardziej precyzyjna, a w niektórych przypadkach (Maorysi i tatuaże na twarzy) wyróżniająca konkretne tatuaże w zależności od ich wykonania. W Japonii posługiwano się nawet zestawami igieł – brzmi znajomo?
To krótki przegląd technik dawnych. Pozostaje nam się cieszyć, że żyjemy w tak zaawansowanych czasach, gdzie wzory można tworzyć szybciej, łatwiej i na dodatek korzystać z mnóstwa kolorów!